Sporo osób, które potrafią gotować, marzy o otwarciu własnej restauracji. I chociaż nawet mainstreamowe media pokazują, że jest to niełatwy biznes, nie umniejsza to wcale chęci potencjalnych właścicieli interesów. Restauracja wymaga wielkich środków finansowych przed jej otwarciem.
Sam zakup sprzętu, remont lokalu i dostosowanie go do wymagań tak specyficznego biznesu, to wielkie koszty, a nie wspominamy tu o żadnych wydatkach bieżących. Mimo dużego ryzyka pojawiają się powtarzalne błędy, które robią początkujący oraz doświadczeni właściciele restauracji. Jakie?
Po pierwsze, trzeba mieć świadomość tego, że przekonanie o nieomylności potrafi zepsuć nawet obiecujący interes. Restaurator powinien słuchać przede wszystkim klientów oraz ich zdania. Co z tego, że sądzi, że oferuje najsmaczniejszy makaron (sprawdź także makaron ryżowy) w mieście, skoro klientom on nie pasuje? Ze stawiania gościa na pierwszym miejscu wynikać też może to, że powinno się bez marudzenia uwzględniać każdą reklamację, nawet gdy jesteśmy przekonani, że podane danie było nienaganne. Tak robi każda porządna restauracja, co kończy się tym, że goście do niej powracają.
Następnym błędem jest zlekceważenie promocji lokalu i kierowaniu jej do złej grupy docelowej. W na tym rynku nie ma już pewniaków, bez środków (pieniężnych lub czasu, a najczęściej obydwu), nie odniesiemy sukcesu. Konkurencja jest przecież ogromna i nie można jej lekceważyć. Lekceważyć też nie powinno się porządku, w wielu jego aspektach.
Źródło: http://www.flickr.com
Porządek w menu to coś, o co koniecznie trzeba zadbać. Menu powinno być spójne. Nie oznacza to nudy, raczej nadanie charakteru ofercie. W restauracji trzeba koniecznie też zadbać o porządek pod innym względem: po prostu czystości. Musi być niezwykle czysto.
I w kuchni, i w salach restauracyjnych, i w toaletach. Nawet jedna plamka na obrusie albo zaciek na szklance, mogą sprawić, że goście już do nas nie zajrzą. A to przecież stali goście są oparciem dla funkcjonowania każdego biznesu.